Wojan Pawłowice to aktualny Mistrz Śląska w roczniku 2001. Pogoń Ruda Śląska po pierwszej połowie do szatni schodziła z jednopunktowym prowadzeniem (24-25) a kibice z Rudy śpiewali na raz na dwa i Pogoń wygrywa. Niespodzianka wisiała w powietrzu. W drugiej połowie pawłowicki  duet Palczewski-Markiewicz był nie do zatrzymania przez naszych obrońców, a nasz duet Kłaczek-Pustelnik zagrał słabiej niż zazwyczaj. Przewaga ,,wojowników,, rosła z minuty na minutę a, miejscowi śpiewali na raz na dwa pogoń przegrywa. Ostatecznie przegrywamy  13 punktami i z podniesionymi głowami wracamy do Rudy ….i czekamy na rewanż

Tylko ,,Dosi,, nie udało się zdobyć punktów w wygranym meczu Pogoni.  Ostatni mecz naszych chłopaków przyniósł sporą dawkę emocji tydzień temu po dogrywce przegraliśmy z Wodzisławiem. 19.XI.2013 biało-niebiescy nie dali żadnych szans koszykarzom z Bytomia. Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu został Tomasz Krzymiński . Bazer botter  ,,za trzy punkty,, Tomka  Krzymińskiego na zakończenie meczu i na tablicy ukazała się ,,stówka ,,

Dziś trudny mecz JEDZIEMY DO MISTZRzÓW ŚLĄSKA  - Wojan Pawłowice

Przegraliśmy z Katowicami u siebie w domu więcej niż na wyjeździe, przyczyną tego może być  zbyt mała ilość  treningów  w ostatnim czasie a co za tym idzie brak formy

Podopieczni Natalii Szabatowskiej w sobotę udali się do Rybnika gdzie rozegrali kolejne 2 mecze ligowe gdzie podejmowali gospodarzy  Rybnik I i Rybnik II. W pierwszym ważnym meczu po zaciętym pojedynku Pogoń wygrywa 50 : 41 ( po III kwarcie Rybnik prowadził 38 : 31). Natomiast drugi mecz zagraliśmy w większości z rok młodszymi i pewnie wygraliśmy 57:13.

W dzisiejszym meczu w Rybniku Pogoń po dobrym meczu odnosi zasłużone zwycięstwo 69:53. ( 18-13, 17-15, 12-11, 22-14)

W jednym z najważniejszych meczy tej rundy, Pogoń od samego początku przejęła inicjatywę i wyszła na kilku punktowe prowadzenie.

Kolejne zwycięstwo w rozgrywkach III ligi przyszło Pogoni z wielkim trudem.
Początek meczu to walka kosz za kosz i nieznaczna przewaga Rudzian po premierowej kwarcie. W drugiej części meczu, po kilku udanych akcjach w obronie i skutecznych kontratakach, mogło się wydawać, że Pogoń powoli zaczyna przejmować kontrolę nad spotkaniem. Do szatni schodzimy z przewagą dziesięciu punktów.